5/16/2017

#548

Zremy się z Michałem jak dzieci. On nie rozumie. Upiera się przy swoim. Chce mnie zamknąć w klatce. Nic nowego. Tylko teraz wychodzi jakie to absurdalne jest.

Nie mam już siły. Ani się tłumaczyć ani się kłócić.
Jestem zmęczona. I chce mi się płakać.


// Sevendust wchodzi jak złoto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz