Czy ja się odnajdę w Nowym Jorku? Podoba mi się ten klimat. Wynajmowany apartament, dość wysoko, ale taki w którym nie musimy się szukać. I obyśmy się nigdy nie zgubiły. Bo po tylu latach przekonania, że jestem w pełni hetero coś we mnie drgnęło. Zakochałam się w dziewczynie. Albo osobie. Od zawsze bardziej męskie kobiety powodowały u mnie przyspieszone bicie serca.. ale to co ona robi ze mną to istne szaleństwo. Chyba jestem panseksualna. Ale nie chcę wkładać się w do pudełka. Nie potrzebuję tego. Chcę jej ciepła tu. Bawić się jej włosami i delikatnie studiować jej twarz palcami, kiedy nasze nosy się stykają.
Zostaję w Nowym Jorku. Znajdę tu siebie. I będę jak Casey Neistat.
Chcę być dziewczyną z Nowego Jorku. Chcę być dziewczyną 20 min od New Jersey.
Den siempre gracias para sueño lucido, en el nombre de Jesus!