Zabawnie jak to wszystko ucieka.
Mrugam i już nie ma dnia. Mrugam i liczę miesiące. Znów mrugam i widzę to samo miejsce co rok temu.
I tak siedzę i mrugam.
Wszystko ucieka.
Już niezabawnie.
"Don't you try and tell me that God doesn't care for us"
Daje do myślenia...
OdpowiedzUsuńW moim wieku podobnie lata uciekają...
OdpowiedzUsuńTo niezaprzeczalny fakt. Czas ucieka w zastraszającym tempie.
OdpowiedzUsuńSądziłam, że tylko mnie.
Pozdrawiam:)
To przecież normalne- ucieczka to ruch. Wszystko co żyje jest w ciągłym ruchu. Od dnia narodzin do dnia śmierci wirujemy, krążymy, zawracamy, uciekamy. To właśnie jest życie.
OdpowiedzUsuńNiestety tak to już jest życie idzie do przodu, chociaż od dłuższego czasu jakby za szybko ale tak to już jest :). Pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńInspirujące ☺
OdpowiedzUsuńEch, najlepiej nie myśleć o tym, bo można zwariować. Cieszyć się chwilą.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Czas szybko mija. Nikt go nie zatrzyma. Jak jest się dzieckiem to się dłuży, a jak się jest dorosłym to mija bardzo szybko i zanim się obejrzymy jesteśmy na innym etapie swojego życia.
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że z roku na rok czas coraz bardziej gna do przodu, nawet nie wiem gdzie mi ten 2017 rok zleciał ;o
OdpowiedzUsuń